Forum Gry RPG Furlandia

Ziraya

a za mną nikt nie tęskni... Sad

Gość

Ja tęsknię... <przytul><przytul>

Kyone

Nie wiem czy jestem w temacie zbytnio.... ale jeśli warszawa lub te rejony, to jestem skłonny się pojawić. Na campingu etc. nie będę spał, bo mam w warszawie bliskich znajomych oraz rodzinę. Ale dojechać itp. itd. mogę...

Cariand

No-NAME, ja osobiście uważam, że śpiąc u siebie w czasie zjazdu, popełniłem duży błąd.

Wraith

no szkoda że Ciebie Car i Mihaela krasnoluda bez brody nie było Neutral

//Zi ja tęsknie Wink

Gość

Noc to najciekawsze momenty, np. wspieranie innych...od tyłu... Very Happy

Kyone

Jean, podteksty itp. itd. Mnie nie interesują, a takie wiadomości raczej urażają, niż rozśmieszają ( np. kobiety). Wolał bym konkrety....

Gość

Nie są to podteksty, tylko walnąłem na zjeździe w sesji RPG pod czas przygotowań do stróżowania w nocy, że "przyda wam się wsparcie do tyłu" i wybuchnęli śmiechem. Wink

A jedyny byłem z bronią dystansową. Wink

Kyone

Zamiast stróżowania, wolał bym się wyspać. A na zjazd jechał bym dla samego poznania, rozmowy w tak zwanym "realu" niż zabawy w strażnice, zamki, magie itp. itd. Dlatego sadzę iż, nie stracił bym nic co bym mogło mnie zainteresować.

Wraith

Kyone z pewnością byś sobie pogadał ale z tymi ludźmi "normalnie" sie nie da xD. Ale tak serio to nie samymi rozmowami człowiek żyje i trzeba jakoś wypełnić czas pomiędzy:) A jeśli chodzi o straty to sadzę człowiek nigdy nie może być pewien tego co może go interesować czasem picie zwykłej herbaty jest fenomenalnym przeżyciem.

Ziraya

a ja powiem CI, że sporo straciłeś. Zważ na to , że osoby grające w Fur prywatnie mogą okazać się inne niż ich postaci ( choćby Maciek i jego Elvewyn).. a na zjeździe było masę śmiechu, troche rozmów poważnych i mnie poważnych, poznawanie się, gagi jakieś... i taniec belgijski:)
Cariand, następnym razem się zwiążemy i zakneblujemy albo wsiąkniemy gdzieś twój rower Wink

Gość

Czasem mnie porażasz, pozytywnie oczywiście, swoją błyskotliwością Wraith. Wink

Kyone

Co nie znaczy, że mnie to interesuje. jak sama powiedziałeś, osoba realna może być całkowicie inna od swojej postaci. Przykład: Moja postać uwielbiała się upijać do nieprzytomności, co nie znaczy, że ja też to uwielbiam. Tak samo jak w grze lubię magię, dziwne wypadki itp. itd. ale w realu, tak naprawdę mnie to nie interesuje. Więc wolę poznać kogoś na bardziej "poważny' sposób.

Wraith

baaa przeć mój Nizioł jest błyskotliwy to jego Pan też ;P

Cariand