Forum Gry RPG Furlandia

Parn

A więc nie wiem czy wszyscy wiedzą co to jest Le Parkour?!
"Le Parkour, znany też jako Free Running (bieganie swobodne) to nowy sport ekstremalny, który został zapoczątkowany przez francuza Davide'a Belle'a. Jeśli mowa o pionierach- należy wspomnieć też o Sebastianie Foucan, który miał spory wkład w propagowanie PK. Porównanie Le Parkour do innego sportu (nawet ekstremalnego) nie ma większego sensu. To dlatego, że Free Running jest raczej sposobem na życie, niż dyscypliną sportową. Niektórzy porównują traceurów (osoby trenujące PK) do bardziej znanych Yamakasi- jest w tym dużo prawdy. Najbardziej dobranym słowem, by opisać na czym to wszystko polega będzie "łamanie". Po pierwsze, łamiemy bariery psychiczne, pokonując własny umysł, wygrywając bitwę jaka toczy się w naszej głowie. Po drugie, łamiemy wszelkiego rodzaju stereotypy, że do uprawiania sportu potrzebne są specjalnie wyznaczone miejsca, czy sprzęt. Po trzecie, dzięki PK łamiemy (burzymy) ścianę oddzielającą nas od kontaktu a naturą, innymi ludźmi. O łamaniu się (dosłownie) nie wspomnę, tak, jak o łamaniu prawa, co jednak zdarza się nadzwyczaj rzadko. Ogólnie rzecz biorąc- Le Parkour to pokonywanie przeszkód jakie napotkamy w mieście(murki, siatki, barierki) w jak najkrótszym czasie, przy użyciu jak najbardziej wymyślnych i finezyjnych tricków(technik). Jest to także swego rodzaju sztuka, bo nie jest wyczynem pokonać 3-metrową przeszkodę, należy to zrobić z klasą, zachowując harmonię ruchów i dynamikę."
Ja osobiście ćwicze PK 1,5 roku.
A co wy o tym sądzicie?

Mihael Raywalk

Ty jesteś nienormalny! Nie wiem ska to wziąłeś, ale nigdy nie mów że Parkour to FR! To jest co innego! FR to popisywanie się. Parkour to sposób na jak najszybsze i jednocześnie efektowne dobiegnięcie z punktu A do punktu B. Ja ćwiczę parkour od 2 lat. Gdybyś chociaż w pewnym stopniu pamiętał to co mówił David to byś wiedział to, zacytuje:

Parn

może na stornie był błąd zgadzam się że PK to bez akro .
A FR to właśnie popisywanie się sory za błąd Razz

Cariand

Jak tak lubisz Parkour i chciałeś o nim napisać, to nie lepiej było samemu coś napisac, zamiast kopiować tekst z innej strony?

Mihael Raywalk

Wybaczam ci Wink

. Ale rzeczywiście mogłeś to chociaż przeczytać, ale ważne też jest to, że umiesz się przyznać do błedu.

Parn

Ok nie chce w jeden dzień zostać znienawidzony za jeden błędny post:P.

Mihael Raywalk

Nie znienawidziłem cię, nie jestem zly za to, że nie przeczytałeś, sam tak czasem robie Wink

.

Solvert

Hmm chyba się do końca nie zgodzę. Kiedyś czytałem co nieco nt. Parkouru i wg informacji jakie znalazłem to Free Running był poniekąd zalążkiem Parkouru. Finezja doszła później, a na początku chodziło właśnie o jak najszybsze przemieszczenie się z jednego miejsca do drugiego, nie zważając na przeszkody terenowe. Później Parkour podzielił się niejako na dwie dyscypliny. Jedną był właśnie FR a drugą bliżej nieokreślone cudaczenie z elementami akrobatyki (moim zdaniem odbiegające od pierwotnej idei). Oczywiście punkt widzenia zależy od źródeł, każdy może mieć własną interpretację faktów. Ja sam nigdy się w Parkour nie bawiłem (głównie w obawie przed kontuzjami, bo uprawiam Streetball/Freestyle i łamanie kończyn raczej by mi nie pomogło w treningu) ale jestem entuzjastą wszystkich odłamów kultury ulicznej. Przy okazji mam pytanie Parn, jesteś może z TG?

Mihael Raywalk

Solvercie, sprobuje ci w skrócie zobrazować czym jest Parkour.
Wyobraź sobie sytuacje, ze jesteś zdany na siebie aby szybko sie przemieścić/uciec/dotrzeć do jakiegoś konkretnego punktu nie dysponując środkiem transportu lecz tylko i wyłącznie własnym ciałem.
Idąc dalej ta myślą dochodzimy do wniosku, ze aby szybko i skutecznie przemiescic sie, nasze ruchy i elementy muszą być EFEKTYWNE. Nie mogą być efektowne bo wiadomo, ze kazdy bajerancki ruch może nas:
- zwolnic
- zabrać więcej energii
- może być niebezpieczny dla nas jeżeli będziemy zmuszeni wykonać dana cześć w b.szybkim tempie.
Tak wiec podczas biegu jestesmy zmuszeni ograniczyc sie tylko do takich rzeczy, ktore naprawde przydadza nam sie podczas przemieszczania sie w kazdej sytuacji. Nawet w takich od ktorych zalezy nasze zycie.

Tym wlasnie jest Parkour w duzym skrocie oczywiscie Wink

I dzieki takiemu tokowi myslenia (co mi sie przyda podczas ucieczki/biegu, a co nie) jestesmy w stanie sami powiedziec czy dany element nalezy klasyfikowac do PK czy moze nie....

Natomiast Freerun sa to elementy parkour pomieszane z elementami akrobatyki i itp pierdolami. Tutaj juz nie chodzi o efektywnosc lecz o efektowne wyrazenie wlasnego siebie. W sumie moze to byc odwazne stwierdzenie ale jako przyklad teamu, ktory trenuje freerun, a nie parkour moge podac np:
dvinsk clan, speeders(chyba tak ich team sie zwie),a w polsce to np. new era breakers Wink

Sa to pierwsze lepsze teamy jakie przyszly mi do glowy Wink

Meithner Dnar

Ja to w parku czesto samych zuli spotykam;/ Razz

Parn

Solvert

Jak mówiłem interpretacja faktów jest zależna, nie kłócę się bo to nie jest moja bajka, mówię tylko co gdzieś kiedyś przeczytałem.

Parn, to pewnie skaczesz na Ohio? Smile

Ziraya

Wiecie co? tak dochodze do wniosku , ze parkour to cos, co nieswiadomie uprawialam za czasow mojego dziecinstwa, ktore spedzilam notabene na trzepakach/ niedostepnych zwyklemu smiertelnikowi placach za wyyyyysokim ogrodzeniem i plotach, ktore latwiej bylo pokonac przechodzac przez przestrzenie miedzy szczebelkami niz przeskoczyc/ barierkach wszelkiej masci/drzewach ... jak to sobie dzis przypominam, dziekuje swojemu szczesciu, ze sie jednak nie rozsmarowalam gdzies pomiedzy przeszkodami...a dzis idac np na rolki jednak zakladam ochraniacze, tak na wszelki wypadek ^^

Meithner Dnar

Ziraya czytajac Twojego posta zdawalo mi si eze czytam jakas opowiesc:) bez kitu.. cos w stylu dawno dawno temu za gorami za lasami w krainie niedostepnej dla smiertelnikow:P

Ziraya

ale wbrew pozorom tu sama prawda:) ja jakies adhd mam czy cos:) a jako dzieciatko smigalam nawet po dachach^^ az sie sama sobie dziwie....