Forum Gry RPG Furlandia

Cariand

To moja druga wypowiedź na podobny temat w naszej krainie. Tym razem chodzi o obrażanie innych graczy. Nie ma ona charakteru, jak pozostałe teksty w bibliotece pracy mojej postaci, a jest całkowicie moim wytworem. Znajduje się w tym miejscu po to, by więcej osób do niej zajrzało.
Pierwsza rzecz, jaką chciałbym rozpatrzyć to znaczenie pojęcia „obraza”.
„obraza jest świadomym działaniem polegającym na znieważeniu kogoś, obelżywym zachowaniu się wobec kogoś, uchybieniu czyjejś godności osobistej, oczernieniu, pomówieniu, zniesławieniu, wyszydzeniu kogoś, czy ubliżeniu komuś.”
(źródło: [link widoczny dla zalogowanych])
Mimo że w furlandzkim prawie nie jest ona ściśle zdefiniowana, myślę, iż każdy intuicyjnie rozumie, czym jest to wykroczenie. Oto co mówi Kodeks Karny Furlandii o obrazie:
„4) Zakazane jest w samej grze, jak i w częściach przyległych (tj. forum gry, karczma) obrażanie innych Obywateli Królestwa(…)Osoba dopuszczająca się wyżej opisanych wykroczeń będzie osadzona w lochu na okres 6 dni bez możliwości wpłacenia kaucji. Jeżeli czyn ten się powtórzy, kara wzrośnie dwukrotnie, kolejne przypadki będą skutkowały karą wygnania na pustkowia - ban i kasacja postaci.”
Bezsprzecznie prawo Furlandii zakazuje obrażania innych GRACZY i nie ulega wątpliwości, że takie zachowania powinny być karane z całą surowością. Należy się jednak zastanowić nad innym rodzajem obrazy, mianowicie obrazą innej postaci. Z przytoczonego przeze mnie cytatu nie wynika, że jest ona ścigana, a zatem jest dozwolona. Już wskazywałem na fakt, że gracze rzadko kiedy potrafią zdystansować się do swoich postaci (http://www.furlandia2.fora.pl/ogolna-dyskusja,3/odgrywanie-rol-a-furlandzka-rzeczywistosc,300.html) i ostatnio przydarzyła się podobna sytuacja, która skutkowała ukaraniem pewnego obywatela lochami. Moim zdaniem nie powinno to mieć miejsca, ponieważ postać tego gracza obraziła jedynie postać innej osoby, prawo nie zostało zatem złamane. Myślę, że w granicach rozsądku, w karczmie czy w poczcie, każda postać ma prawo w odpowiedni sposób obrazić drugą, ponieważ celem Furlandii jako gry jest stworzenie pewnego rodzaju kopii społeczeństwa, jednakże w zupełnie innym uniwersum niż nasz Wszechświat. Nie ma tu zatem, podobnie jak na Ziemi, samej miłości, przyjaźni, dobroci czy współczucia. Istnieją też pewne niesnaski, nienawiści, może nawet wojny. Źle się dzieje jeśli są one przejawem wściekłości do gracza po drugiej stronie kabla, ale nie o to tu chodzi – takie relacje, jeśli już zaistnieją, najlepiej pozostawić tylko dla siebie.
Podsumowując: można powiedzieć w karczmie, o innej postaci, że jest na przykład „zapchlonym kopaczem rowów, który umie tylko pić piwo i jeść kamienie” albo „długouchym kochankiem drzew” (cokolwiek mi przyszło do głowy, kolejno o krasnoludach i elfach). Nie należy jednak mówić czegoś typu „Ej, Zdzichu, ty ***** **** **** ****”, ponieważ jest to obraza samego gracza, osoby o uczuciach, która siedzi po drugiej stronie kabla, a nie jedynie wytworu jego wyobraźni.
Naturalnie, w tym pierwszym przypadku należy zachować umiar i jeśli właścicielowi postaci, do której obraźliwe słowa kierowane są bezpośrednio nie spodoba się taki rodzaj konwersacji, może po prostu albo wyjaśnić to drugiemu graczowi i zignorować jego zachowanie albo w ostateczności wyjść z karczmy czy zaprzestać innego sposobu komunikacji.
A najważniejsze: zachować zdrowy rozsądek Smile

Ziraya

Tym bardziej, że w pierwszym przypadku można by wyrazić w ten sposób animozje różne wynikające z odgrywania postaci ( np. krasnoludy z elfami się nie lubią, więc nie wymagalmy, boy byli wobec siebie przesadnie grzeczni); podobnie inaczej traktujemy kłótnie w karczmie, co się zdarza przy takim zróżnicowaniu postaci, a inaczej obelgi ; groźba czy obraza musi miec ADRESATA, konkretną postać/gracza, opisywanie w sposób niepochlebny można ewentualnie uznać za wyraz rasizmu, który nawet w prawie polskim jako sam pogląd nie jest karalny, karalne są dopiero przejawy- właśnie obraza czy grożenia KONKRETNEJ osobie jako przedstawicielowi danej grupy; ponadto utwory zamieszczone w bibliotece, o ile nie zawierają wulgaryzmów, objęte są tzw. "licentia poetica" czyli widzimisię autora, i nie ma (moim skromnym zdaniem) nic złego w napisaniu np., że krasnoludy są brudne i włochate,( bo są) a ich kobiety trudne do odróżnienia od mężczyzn (bo są). Kropka, uffff.

i tu mój apel do książąt- zastanówcie sie chwilę zanim wsadzicie kogoś do lochów, w kwestiach dyskusyjnych lub niepewnych zawsze można się skonsultować

Gość

Jeju jeju czarodzieju...

Ziraya

Nie jeju jeju, tylko wsadzania nie zastanowiwszy się, przez pośpiech nie jest najlepszym pomysłem. Jeśli ktoś nie ma czasu, by przeanalizować sprawę, to proponuję ją zostawić i wrócić potem (3 dni do przedawnienia w końcu, prawda?). I nie oszukujmy się - to że jesteście książętami a ja królową nie znaczy, że jesteśmy nieomylni...

Cariand

...bo tylko strażnicy są Razz

Jazu

Dzień Dobry!!!:] Trudno stało się, siedzę. Dziś mnie to już mniej boli chociaż wczoraj miotałem piorunami. Już nie chcę szczuć i podpuszczać, ale teraz to ja powinienem zażądać wsadzenia Snorriego za to samo za co on mnie oskarżył dodając nieudany, żałosny wprost plagiat.

Fenwind

Twój tekst nie był dużo lepszy Wink

wiem wiem kwestia gustu i takie tam. W każdym razie to Ty jesteś posiadaczem oryginału a to jest tylko podróbka Razz

beznadziejna zresztą jak wszystko co napisał SAM Pan o ID81.

Zresztą większość profilu tego Pana to tylko ctr+c ctrl+v z podręczników WH...

Jazu

Ja nigdy nie twierdziłem, że moje utwory są świetne. Dlatego zawsze też nazywałem je utworami a nie wierszami np. I możecie mi wierzyć, gdybym chciał go obrazić to zrobiłbym to wprost a nie kryjąc się za opowiadaniem, które i tak nic nie mówi. Szkoda mi czasu na tamtego "płaczka" o wrażliwej duszy.

Ar

No. To może zamkniemy Snorriego?
Skądinąd teksty podobnego przesłania godzące w hmm... cokolwiek nie będą już publikowane. A na pewno następnym razem zastanowię się nad tym grubo... Nie żeby coś w nich było źle: po prostu postaram się przewidzieć konsekwencje. Znacie może jakąś wróżkę? Very Happy

Gość

Ja trochę umiem z różdżki wróżyć. Razz

Ziraya

ale z takiej co się za powdójny koniec trzyma? ja z książką to z tarota bym umiała...

Gość

Jak to z podwójną?? Mogę jeszcze energię w przedmiotach wyczuwać. Razz

Shastafana Cloth

I ogólnie uważam, że jeśli jest obrażany sam książę lub królowa, to sprawa powinna zostać skierowana do innego księcia, bo coś co w wypadku naszego przewrażliwionego ego uznamy za obrazę, będzie właśnie wytworem naszego przewrażliwionego ego, a ktoś inny popatrzy na to z boku. Co wy na to ?

Ar

Bez wątpienia. Zgadzam się na całej linii. Obiektywizm jest najważniejszy Smile

Gość

Więc rozumiem, że (idąc bez płot) ja i Szastająca tylko niepotrzebnie ujawniliśmy swoje EGO??